Humor lat międzywojennych

Opublikowano: niedziela, 23 luty 2020

SZKODA CZASU.

Stary Wojciech jest ciężko chory. Żony nie ma już, ale ma siostrę zamężną w odległej wsi. Siostra przyjeżdża do niego.

  A mąż twój nie przyjechał? pyta Wojciech

—  Chciał przyjechać, ale że to teraz żniwa, więc sobie tak ułożyliśmy, że przyjedzie dopiero na pogrzeb.

 

NIEPOROZUMIENIE

  Te, rekrut, najpierw trzeba się wyćwiczyć w prezentowaniu broni….

  Kiedy, panie kapral, Bronię ja już dawno puściłem kantem. Teraz mam Stefkę.

 

­­­­PANNA MARIANNA NA WYŚCIGACH

  Który koń pannie Marjannie się najbardziej podoba?

  Cóż to pan Antoś sobie myśli! Kobyła jestem, żebym się w koniach kochała?

 

ZGODNA

Mąż:   Mam już tego dosyć! Od dziś sama płacić będziesz swoje rachunki.

Żona:   Dobrze. Tylko daj pieniądze.

 

DUŻO

  Czy to prawda, że Henio żeni się z córką profesora Przedpotopowicza?

  Prawda.

  Co ona wnosi mu w posagu?

  O, bardzo dużo, bo kieł mamuta, czaszkę ichtiozaura i cztery przedhistoryczne cegły palone z pismem asyryjskim.