Przejście graniczne w Siankach w latach 30-tych
Inne fotografie z Sianek na stronie internetowej
Bogdan Piesto, informacje uzyskane z internetu, Warszawa 09.11.2022r.
MIEJSCA I OBIEKTY ZWIĄZANE Z HISTORIĄ POLSKICH FORMACJI GRANICZNYCH ZNAJDUJĄCE SIĘ NA DAWNYCH KRESACH II RZECZYPOSPOLITEJ
Edward MILEWSKI
Centrum Szkolenia Straży Granicznej
im. Żołnierzy Korpusu Ochrony Pogranicza – Kętrzyn
MIEJSCA I OBIEKTY ZWIĄZANE Z HISTORIĄ POLSKICH FORMACJI GRANICZNYCH ZNAJDUJĄCE SIĘ NA DAWNYCH KRESACH II RZECZYPOSPOLITEJ
W niniejszym artykule przedstawiam wybrane miejsca na Ukrainie, związane z historią polskich formacji granicznych, które odwiedziłem wspólnie z członkami Stowarzyszenia Weteranów Polskich Formacji Granicznych, do którego również mam zaszczyt należeć.
* * * * *
W dniach 16 – 19 września 2011 roku – wycieczka turystyki motorowej członków Stowarzyszenia Weteranów Polskich Formacji Granicznych, którzy odbyli podróż historyczno – patriotyczną z Warszawy do miejscowości Tynne, Równe i Zdołbunów na Ukrainie.
Bieniowa
Placówka Straży Granicznej w Beniowej ochraniała odcinek granicy z Czechosłowacją o długości 8 km 741 m. Placówka od zachodu graniczyła z PSG w Ustrzykach Górnych, a od wschodu z PSG Sianki Na kilka miesięcy przed wybuchem II wojny światowej odcinek ten przejął Korpus Ochrony Pogranicza. Od marca do września 1939 roku była to już granica z Węgrami.
W 1933 roku na tej placówce służył strażnik graniczny Marian Chmiel przeniesiony później do Cisnej. Stamtąd po wybuchu wojny przedostał się na Węgry. Później dotarł do Armii Andersa. Po zakończeniu wojny wrócił do Polski i zamieszkał z rodziną w Legnicy.
Na zdjęciach archiwalnych patrol z placówki z Beniowej na spotkaniu granicznym z patrolem czechosłowackim prawdopodobnie z Werchowyny Bystrej (lipiec 1933 r).
Na zdjęciu przy kamieniu granicznym pośrednim 13/7 obok chłopca siedzi strażnik graniczny Marian Chmiel. Na horyzoncie słabo widoczna Tarnica i Rozsypaniec. Przy skałce pasie się bydło.
Na zdjęciu drugim te same parole oraz być może Bojkowie z Beniowej, którzy wypasali tam bydło. Z ciupagą mógł być jakiś Słowak, a w garniturze może fotograf, a chłopiec to jego syn? Jednak to tylko domniemania. Na drugim planie Pliszka, a w dole Werchowyna Bystra.
Zdjęcia z domowego archiwum Pani Joanny Hadryś wnuczki Mariana Chmiela.
Beniowa Położona jest obecnie po stronie Ukraińskiej, a po stronie polskiej pozostał jedynie cmentarz. W okresie międzywojennym była miejscowością Polską. Do II Wojny Światowej była miejscowością Polską. Od jesieni 1939 roku przez wieś przebiegała granica między Niemcami. W 1945 r. miejscowi Ukraińcy zostali wysiedleni na mocy polsko-radzieckiego porozumienia na Ukrainę w ramach wymiany ludności, a wieś została całkowicie spalona w czasie tzw. "akcji żniwnej" przeprowadzonej przez oddziały UPA. Po roku 1951 wieś została formalnie podzielona między Polskę a Związek Radziecki.
W pierwszej fazie ochrony granicy placówka położona w Beniowej była Placówką Straży celnej „Beniowa” aż do 1927 roku, w którym rozwiązano Straż Celną. Ochronę granicy północnej, zachodniej i południowej przejęła powołana z dniem 2 kwietnia 1928r. Straż Graniczna. Z dniem 8 września 1928r. została utworzona placówka Straży Granicznej I linii „Beniowa”.
Na początku 1939r. batalion KOP „Skole” z 1 pułku piechoty KOP „Karpaty” przejął od Straży Granicznej odcinek granicy polsko-węgierskiej. Batalion obsadził między innymi strażnicę w Beniowej. Granica węgierska istniała od 1938 do 1944 roku do czasu wkroczenia do Użhorodu Armii Czerwonej i przebiegała od miejsca graniczącego ze Słowacją do granicy z Rumunią. Ochraniało ją 11 strażnic.
B.Piesto: Informacje uzyskane z internetu