MIEJSCA I OBIEKTY ZWIĄZANE Z HISTORIĄ POLSKICH FORMACJI GRANICZNYCH ZNAJDUJĄCE SIĘ NA DAWNYCH KRESACH II RZECZYPOSPOLITEJ
Opublikowano: środa, 28 wrzesień 2022
17.09. 2011 r. – wycieczka do m. Tynne.
Wraz z Waldemarem Bocheńskim, prezesem Stowarzyszenia Weteranów Polskich Formacji Granicznych zapaliłem symboliczną świeczkę przy tablicy poświęconej żołnierzom KOP – obrońcom Tynnego we wrześniu 1939 roku.
17 września 2011 roku w m. Tynne nad rzeką Słucz, odbyły się uroczystości związane z 72. rocznicą napaści Rosji Sowieckiej na II Rzecząpospolitą. Harcerze Harcerstwa Polskiego na Ukrainie oraz harcerze z Polski wraz z delegacjami przybyłymi z Polski złożyły symboliczną wią-zankę kwiatów przy wysadzonym schronie bojowym 4. kompanii Batalionu Fortecznego KOP „Sarny”, na którym znajduje się tablica pamiątkowa „W hołdzie żołnierzom Korpusu Ochrony Pogranicza poległym we wrze-śniu 1939r., Harcerki i Harcerze Harcerstwa Polskiego na Ukrainie ZHR”.
18.09. 2011 r.: wycieczka piesza Tynne – Łysa Góra – Tynne.
Wspólnie z płk. SG rez. Kajetanem Szczepańskim oraz ppłk. SG (obecnie już rezerwy) dr. Wojciechem Grobelskim udaliśmy się pieszo do ruin schronu bojowego na „Łysej Górze”, położonego w pobliżu m. Tynne (Ukraina), w którym bronili się żołnierze Korpusu Ochrony Pogranicza we wrześniu 1939 r. W rejonie m. Tynne – wieś znajdowały się następujące schrony bojowe Batalionu Fortecznego KOP „Sarny”, wybudowane w drugiej połowie lat 30–tych XX w.: 1–„Piskorz”, 2–„Pierścień”, 3–„Piorun”, 4–„Pies”, 5–„Pikieta”, 6–„Piekło”, 7–„Pięść” i 9–„Pirat”.
19.09.2011 r. wycieczka turystyki motorowej na trasie Tynne – Torczyn.
Zdjęcie na dole: stoję przy symbolicznym grobie płk. Leopolda Lisa – Kuli w Torczynie.
U góry: treść tablicy nagrobnej.
W dniu 19 września 2011 roku w Torczynie odwiedziliśmy symboliczny grób płk. Leopolda Lisa – Kuli, który 5 sierpnia 1914 roku na czele kompanii strzeleckiej przybył z Rzeszowa do Krakowa. Tu wyznaczony został na dowódcę 4. kompanii w grupie dowodzonej przez Mieczysława Trojanowskiego "Rysia". Wiosną 1915 roku walczył ze swym oddziałem na linii Wło-stów i Ożarów, a gdy I Brygada Legionów przekracza Wisłę, brał udział w walkach na Lubelszczyź-nie. Uczestniczył w bojach pod Jastkowem, Kamionką, Kostiuchnówką, Kamienną i Kuklą. W roku 1917 odmówiwszy złożenia przysięgi wierności władzom austriackim został internowany. Po oficjalnym rozwiązaniu Legionów (jako obywatel austriacki) znalazł się na froncie włoskim w stopniu feldfebla (sierżanta), gdyż nie uznano mu wcześniejszych awansów. Po powrocie do Polski w roku 1918 zajął się tworzeniem polskich sił zbrojnych za frontem wschodnim. W wieku 22 lat został pierwszym Komendantem Placu POW w Kijowie. Prowadził tam walki dywersyjne. Był ulubieńcem Józefa Pił-sudskiego, uzdolnionym dowódcą, niezwykle odważnym żołnierzem. Powierzano mu najtrudniejsze odcinki walki m.in. na Ukrainie. 17 grudnia 1918 r. został awansowany do stopnia majora. Na przełomie 1918 – 1919 brał udział w odsieczy Lwowa przeciwko wojskom ukraińskim. Na froncie ukraińskim odbył szereg zwycięskich potyczek. Nocą z 6 na 7 marca 1919 roku przeprowadził na czele polskich żołnierzy atak na zaję-te przez Ukraińców miasteczko Torczyn. Po zdobyciu Torczyna, 7 marca 1919 roku został ciężko ranny, i po kilku godzinach zmarł z upływu krwi.
W dniach 14 – 18.09.2012 r. wycieczka turystyki motorowej Warszawa – Kostiuchnówka – Tynne członków Stowarzyszenia Weteranów Polskich Formacji Granicznych, w tym funkcjonariuszy Straży Granicznej (SG) i ich rodzin – druga podróż historyczno – wojskowa na dawne Kresy II Rzeczypospolitej.
Punktem docelowym wyprawy był położony nad rzeką Słucz sarneński odcinek bastionu „Polesie”, a zasadniczym celem inwentaryzacja miejsc po-chówku żołnierzy Batalionu Fortecznego KOP „Sarny” poległych podczas walk i po poddaniu zamordowanych przez żołnie-rzy sowieckich.
Po drodze do Tynnego, zatrzy-maliśmy się na nocleg w Kostiuchnówce, w budynku Centrum Dialogu (CDK) za-rządzanym przez Chorągiew Łódzką ZHP. To tu podczas walk na Wołyniu spotkały się wszystkie trzy brygady Le-gionów Polskich. Trzecia bitwa kostiuch-nowska, która rozegrała się w dniach 4 – 6 lipca 1916 r., była największą „polską” bitwą I wojny światowej, a zarazem najkrwawszą. Straty szacuje się na ok. 2000 zabitych, rannych i zaginionych. Bitwę stoczono z wojskami rosyjskimi podczas ofensywy dowodzonej przez gen. Brusiłowa. Niezwykle wymownym śladem walki Polaków o niepodległość są dziś bezimienne mogiły i cmentarze wojenne, w których spoczęły ciała blisko 4600 żołnierzy Legionów Polskich.
W dniu 15 września 2012 r. odwiedziliśmy miejsca związane z walkami Legionów: Polski Mostek na Bezimiennym Potoku, cmentarz legionowy w Polskim Lasku, Lasek Saperski, Kopiec Chwały Legionowej na Polskiej Górze i miejscowy cmentarz. Oprowadzał nas hm. Jarosław Górecki, dyrektor CDK. W dniu 15 września 2012 roku – wycieczka piesza z Ko-stiuchnówki na cmentarz legionowym w tzw. Polskim Lasku.
Autor artykułu wraz z Panem Miłoszem Filipowiakiem (ASG Szczecin).
15 września 2012 r. wycieczka turystyki motorowej z Kostiuchnówki do Sarn.
W Sarnach, w dawnym kościele garnizonowym Korpusu Ochro-ny Pogranicza, podczas mszy św. koncelebrowanej przez ks. ppłk. SG Mirosława Kurjaniuka, kapelana Nadbużańskiego Oddziału Straży Gra-nicznej i ks. Władysława Łukasiewicza, proboszcza parafii p.w. Przemienienia Pańskiego w Sarnach, z udziałem dziekana prawosławnego Straży Granicznej por. SG Adama Weremijewicza oraz duchownych innych wyznań, odbyło się uroczyste odsłonięcie tablicy upamiętniającej boha-terskich żołnierzy Pułku Korpusu Ochrony Pogranicza „Sarny”.
W uroczystości uczestniczyli m.in.: Konsul RP z Łucka Krzysztof Sawicki, Wicekonsul Krzysztof Wasilewski, płk SG Jacek Gartman – Zastępca Komendanta Nadbużańskiego OSG, Jan Markowski – Prezes Chełmskiego Środowiska Żołnierzy 27. Wołyńskiej Dywizji Piechoty AK, delegacja SWPFG z Prezesem Waldemarem Bocheńskim, przedstawiciele lokalnych władz oraz ukraińskiej jednostki artyleryjskiej stacjonującej w dawnych koszarach Pułku KOP.
Po zakończeniu mszy konsul K. Sawicki i Prezes W. Bocheński wręczyli przy-znane decyzją Zarządu Srebrne Jubileuszowe Znaki XX–Lecia SWPFG, które otrzymali: płk SG J. Gartman, ppłk SG dr W. Grobelski, kpt. B. Tomaszewski, chor. sztab. SG E. Milewski, J. Markowski, M. Filipowiak, phm A. Radica.
W dniu 15.09.2012 roku Koszary KOP „Sarny”. Pomimo wstępnego zaproszenia Komendanta miejscowej jednostki wojskowej, nie uda-ło się wejść delegacji na teren dawnych koszar dowództwa Pułku Korpu-su Ochrony Pogranicza „Sarny” dowodzonego przez ppłk. Nikodema Sulika. Okazało, że jest potrzebna zgoda dowództwa z Kijowa. Zrobiłem więc tylko pamiątkowe zdjęcia przed bramą jednostki i stojącymi przed nią pomnikami: armatą i rakietą SS.
Zdjęcia przed bramą dawnych koszar dowództwa Pułku Korpusu Ochrony Pogranicza „Sarny” dowodzonego przez ppłk. Nikodema Sulika.
Pamiątkowe zdjęcie z okazji uroczystego odsłonięcia tablicy upamiętniającej
żołnierzy Pułku Korpusu Ochrony Pogranicza „Sarny”.
W dniach 15–16 września 2012 roku wycieczka turystyki motorowej Sarny – Korzec.
W Korcu uczestniczyliśmy we mszy celebrowanej przez ks. W. Szlachtę, podczas której nasz chór, stworzony poprzedniego wieczoru, zaśpiewał kilka pieśni hymnicznych, religijnych i żołnierskich, m.in.:
- „Marsz Pierwszej Brygady”,
- „Rotę”,
- „Boże, coś Polskę”,
- „Piechotę”,
- „Białe róże”,
- „Na strażnicy”.
Występ został przyjęty przez miejscowych parafian z wielkim wzruszeniem. Następnie ksiądz Szlachta oprowadził nas po pochodzącym z pocz. XVII w. kościele Św. Antoniego, niegdyś kaplicy zamkowej, pokazał sekretny tunel łączący dawniej kościół z plebanią i znajdującym się na drugim brzegu rzeki Korczyk, zamkiem książąt koreckich. Zamek stał się ruiną jeszcze większą niż za czasów XIX–wiecznego rysownika Napoleona Ordy, który uwiecznił go na jednej z litografii.
W Korcu obejrzeliśmy także muzeum, cerkiew i budynek klasz-toru oraz dla nas niewątpliwie najciekawsze obiekty w postaci zachowa-nego budynku strażnicy Korpusu Ochrony Pogranicza.
Korzec – obok kościoła znajduje się kwatera legionowa oraz grób nieznanego żołnierza KOP, przy której wykonałem pamiątkową fotografię.
Budynek dawnej Strażnicy Korpusu Ochrony Pogranicza w Korcu, przy którym wykonałem pamiątkowe zdjęcie.
Jest to drewniany budynek o konstrukcji zrębowej przeznaczony pierwotnie dla półplutonu, obecnie pozbawiony charakterystycznej wie-życzki i przekształcony na komunalny budynek mieszkalny. Wybudowany został zimą w 1924 r. na odcinku Ludwipol (obecnie Sosnowe) wg typo-wego projektu arch. Tadeusza Nowakowskiego. Kierownikiem robót na tym odcinku był arch. Leopold Bursze. Ze względu na konieczność szyb-kiego zapewnienia żołnierzom dachu nad głową, niesprzyjającą budowie porę roku (zima) oraz brak w okolicy cegielni, budynek postawiono na drewnianych wieńcach ułożonych na wbitych w grunt palach, pozosta-wiając do wykonania wiosną podmurowanie fundamentów i cokołów. Wykonanie budowy wszystkich budynków dla KOP, tj. 238 strażnic, w tym 48 na Wołyniu, 57 odwodów kompanijnych, 18 kompleksów ba-onowych oraz koszar i stajni szwadronowych, z kredytów przyznanych na lata 1924 – 1925 w kwocie 2 milionów zł objęło Ministerstwo Robót Publicznych.
Bardzo ciekawym miejscem była granica II Rzeczypospolitej i Rosji Sowieckiej oraz dawny pas drogi granicznej, wskazany przez tu-tejszego biznesmena pochodzącego z Polski. Wskazał również miejsce lokacji budynku dawnej strażnicy Korpusu Ochrony Pogranicza (zazna-czone na zdjęciu po lewej stronie).
W dniu 17 września 2012 roku wycieczka turystyki motorowej Korzec – Tynne.
Nasza grupa przy tablicy m. Tynne.
17 września 2012 roku, w 73. rocznicę agresji sowieckiej, minu-tą ciszy uczciliśmy pamięć obrońców Rzeczypospolitej, po czym złożyli-śmy kwiaty i zapaliliśmy znicze przed schronami „Piekło” (poniżej cerkwi) i „Pirat”. W kręgu odśpiewaliśmy „Marsz Pierwszej Brygady”, oddaliśmy honory, a ppłk SG dr W. Grobelski odegrał na trąbce „Śpij kolego”. Zapa-liliśmy także lampki na zlokalizowanych miejscach pochówku żołnierzy.
Wspólne śpiewanie przy ruinach schronu bojowego „Piekło”.
Wspólne zdjęcie z płk. SG rez. Kajetanem Szczepańskim przy schronie „Piekło”.
Zapaliliśmy znicze oraz oddaliśmy honory przy schronie bojo-wym „Pirat” dowodzonym przez ppor. Jana Bołbotta.