Straż Graniczna ma już 30 lat - dalsze wspomnienia
Powołanie 12 września 1989 r. rządu solidarnościowego zapoczątkowało głębokie zmiany w resorcie spraw wewnętrznych oraz podległych mu jednostkach, w tym Wojsk Ochrony Pogranicza. W związku z planowanymi zasadniczymi zmianami systemowymi konieczne było kompleksowe przygotowanie koncepcji reform służb granicznych, tak aby w pełni odpowiadały nowym wyzwaniom demokratycznego państwa prawa. W związku z przygotowaniami do realizacji zapisów dwóch ustaw: o ochronie granicy państwowej oraz o Straży Granicznej, uchwalonych 12 października 1990 r., które miały na celu zbudowanie nowych, odpowiadających – w kontekście starań polski o członkostwo w Unii Europejskiej – unijnym standardom służb granicznych, konieczne było powołanie nowych komendantów oddziałów, ośrodków szkolenia i, w drodze konkursu, Komendanta Granicznej Placówki Straży Granicznej Warszawa-Okęcie (GPK SG Warszawa-Okęcie), którzy mieli podjąć działania umożliwiające sprawne wejście w życie ustaw w dniu 16 maja 1991 r. Kandydaci na poszczególne stanowiska przedstawiali swoje koncepcje i wizje realizacji zadań przewidzianych dla danej jednostki zgodnie z nową ustawą.
Komisja konkursowa, powołana przez Komendanta Głównego Straży Granicznej, w grudniu 1990 r. uznała przygotowaną przeze mnie koncepcję rozwoju GPK SG Warszawa-Okęcie za najlepszą. W dniu 15 stycznia 1991 r. objąłem obowiązki Komendanta Granicznej Placówki Kontrolnej Straży Granicznej Warszawa-Okęcie.
Był to niezwykle aktywny, twórczy i wymagający ogromnego wysiłku intelektualnego, emocjonalnego i fizycznego okres w moim życiu zawodowym. Jednym z ważniejszych wyzwań było stworzenie ram prawnych oraz struktur organizacyjnych dla działań podejmowanych w celu zwalczania nielegalnej migracji i zapewnienia bezpieczeństwa podróżnych w komunikacji międzynarodowej – wszystko na podstawie nowej ustawy o SG, która weszła w życie w listopadzie 1990 r.
Zostały opracowane i wdrożone nowe procedury kontroli granicznej, w tym stosowana do dzisiaj fundamentalna zasada, że wiza udzielona cudzoziemcowi nie gwarantuje automatycznie prawa wjazdu na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej – ostateczna weryfikacja spełniania przez cudzoziemca warunków wjazdu oraz deklarowanego celu wjazdu z rzeczywistym następuje przy przekraczaniu granicy i jest dokonywana przez funkcjonariuszy Straży Granicznej. Zasada ta była stosowana wówczas od lat przy wjeździe do państw Schengen, którego członkiem staliśmy się ponad 15 lat później. Wcześniejsze zapisy ustawy o cudzoziemcach z 1963 r. nie były w tym zakresie precyzyjne, w szczególności brakowało aktów wykonawczych, jednoznacznie wskazujących na fakt, iż wiza nie stanowi gwarancji wjazdu na terytorium PRL, a następnie Rzeczypospolitej Polskiej.
Jej wprowadzenie było rewolucyjnym krokiem w procesie przeciwdziałania nielegalnej migracji początku lat dziewięćdziesiątych aż po dzień dzisiejszy – po raz pierwszy w historii polskich służb granicznych funkcjonariusze Straży Granicznej otrzymali instrument, pozwalający na bezpośrednie i natychmiastowe wydanie braku pozwolenia na wjazd na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej cudzoziemcom, których zachowanie czy ustalenia dokonane w czasie dokonywania kontroli granicznej (na przykład po przeszukaniu bagażu czy analizie okoliczności towarzyszących próbie wjazdu na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej) jednoznacznie wskazywało na migracyjny charakter wjazdu lub cel deklarowany nie odpowiadał rzeczywistemu.
Za wypracowaniem i przyjęciem do stosowania takiej zasady przemawiała przemiana naszej Ojczyzny z państwa emigrantów w nowoczesne i demokratyczne państwo prawa przyciągające migrantów z zagranicy, czy jako kraj docelowy, czy tranzytowy w drodze na zachód Europy. W przypadku niespełniania przez nich warunków wjazdu i przy odmowie zabrania pasażera przez linię lotniczą były tworzone specjalne konwoje do eskortowania takiego pasażera – obecnie jest to stała praktyka, w latach 90-tych rozpoczynaliśmy dopiero stosowanie takich procedur. Zdarzały się przypadki, kiedy wszyscy podróżni z jednego rejsowego samolotu byli zawracani do państwa, z którego przylecieli – co oznaczało konieczność opanowania kilkudziesięciu dorosłych i zdeterminowanych mężczyzn, znajdujących się w silnym pobudzeniu, bez pewności, że w porcie wylotu byli sprawdzeni pirotechnicznie i pod kątem bezpieczeństwa.
Bardzo ważnym i zasadniczym zadaniem było opracowanie nowych procedur ochrony pirotechnicznej ze względu na wzrastające w ówczesnym czasie zagrożenie terrorystyczne, spowodowane między innymi I wojną w Zatoce Perskiej. W ówczesnym czasie nadzór i przeprowadzanie kontroli pirotechnicznej (zarówno osób jak i bagażu) wszystkich pasażerów oraz ładunków cargo wylatujących z warszawskiego lotniska spoczywał na funkcjonariuszach Straży Granicznej, jak i całkowite zabezpieczenie portu lotniczego pod względem bezpieczeństwa – tak więc ode mnie i od moich współpracowników oraz podwładnych zależał bezpieczny pobyt pracowników, pasażerów i osób im towarzyszących na terenie lotniska oraz bezpieczne dotarcie pasażerów do portu docelowego. Współorganizowane były specjalne ćwiczenia jednostki na terenie lotniska, mające na celu zapewnienie bezpieczeństwa i ochrony pasażerom korzystającym z połączeń lotniczych z warszawskiego lotniska.
W tym samym czasie stworzono nowe procedury odpraw tzw. VIPów – związane z wizytami państwowymi najwyższego szczebla, które uwzględniały zasadnicze zmiany w sposobie organizowania takich wizyt, zgodne z przepisami prawa i przede wszystkim zapewniające pełne bezpieczeństwo tych osób – na przykład wizyta Jego Świątobliwości Papieża Jana Pawła II (1-9 czerwca 1991 r.) czy prezydentów USA (George W. H. Bush 5 lipca 1992 oraz Bill Clinton 6-7 lipca 1994 r.).
Szczególne znaczenie w tym okresie miała współpraca ze specjalną jednostką antyterrorystyczną „Grom”, w tym przy organizacji akcji „Most” – przewiezienia drogą lotniczą (przez warszawski port lotniczy „Okęcie”) z ZSRR 42 tysięcy żydów rosyjskich przez terytorium Rzeczypospolitej Polskiej do Izraela. Wiosną 1990 r. rząd polski zadeklarował udzielnie pomocy w tranzycie obywateli ZSRR pochodzenia żydowskiego (w ówczesnym czasie władze ZSRR nie pozwalały na emigrację z terytorium ZSRR bezpośrednio do Izraela). Przedsięwzięcie było realizowane do końca 1992 r. Zadaniem funkcjonariuszy Straży Granicznej było zabezpieczenie odpraw granicznych oraz kontrola bezpieczeństwa, w tym pirotechniczna. Było to ogromne przedsięwzięcie wymagające stałego udziału funkcjonariuszy SG w przeprowadzaniu kontroli granicznej w punktach, z których następnie podróżni ci byli przewożeni pod konwojem policji polskiej na lotnisko, gdzie po kontroli bezpieczeństwa wchodzili na pokład samolotu. Akcja ta zakończyła się zgodnie z ustalonym planem w końcu 1992 r.
Zachodziły przypadki neutralizacji podejrzanych przedmiotów znalezionych na terenie portu lotniczego, również przy wstępnych oględzinach i kwalifikacji zagrożenia. Niejednokrotnie zagrożenie było klasyfikowane jako realne i wysokie, co powodowało konieczność ewakuacji części lub całości lotniska, przewiezienie samolotów na pozycje oddalone od terminalu lotniska czy przetransportowanie niebezpiecznego przedmiotu do miejsca jego neutralizacji. Mimo to, zarówno ja, jak i grupa pirotechniczna pozostawaliśmy na miejscu, w bezpośredniej strefie zagrożenia, aby podjąć działania niezbędne dla neutralizacji podejrzanego przedmiotu. Należy podkreślić, że w ówczesnym czasie nasze wyposażenie ograniczało się do armatki wodnej i urządzeń do prześwietlania podejrzanych przedmiotów – kontroler-pirotechnik będący w bezpośredniej bliskości podejrzanego przedmiotu i obsługujący urządzenia nie był niczym chroniony. Kombinezon pirotechnika chroniący przed skutkami wybuchu trafił na wyposażenie grupy pirotechnicznej dziesięć lat później.
Należy również pamiętać, że początek lat dziewięćdziesiątych charakteryzował się dużą aktywnością grup przestępczych, które niejednokrotnie posuwały się do przemocy – również w stosunku do osób, które zwalczały przestępczość – oraz podkładania ładunków wybuchowych w samochodach.
Przez lotnisko próbowano również przemycać duże ilości dewiz, środków odurzających czy antyków – każdorazowe zatrzymanie osób przemycających duże ilości pieniędzy czy narkotyków o dużej wartości oznaczało wymierne straty dla organizacji przestępczych, które doskonale wiedziały, czyje działania doprowadziły do strat w ich przestępczej działalności.
Objęcie przeze mnie stanowiska Komendanta zbiegło się w czasie z przygotowaniami do, i przeprowadzką funkcjonariuszy Straży Granicznej oraz wszystkich służb lotniskowych do nowego Terminalu 1, który oddano do użytku w dniu 1 lipca 1992 r., poprzedzony intensywnym okresem planowania systemów kontroli granicznej i pirotechnicznej. Ogromne przedsięwzięcie organizacyjne, wymagające ode mnie koordynacji zarówno działań bieżących, jak i modernizacji struktur pod kątem potrzeb wynikających z przeprowadzki do nowego terminalu, planowania wielostrefowego systemu ochrony powiązanego z systemem przepustkowym (opiniowanie i weryfikacja osób ubiegających się o przepustki oraz określenie stref, do których będą miały dostęp należało wyłącznie do Straży Granicznej) w nowym Terminalu. Liczebność personelu Straży Granicznej uległa zwiększeniu o 50%, co wiązało się koniecznością intensywnych szkoleń nowych pracowników.
GPK SG Warszawa-Okęcie w krótkim czasie stała się wiodącą jednostką w strukturach Straży Granicznej a lotnisko Okęcie zyskało wśród specjalistów międzynarodowych opinię jednego z najlepszych na świecie pod kątem bezpieczeństwa.
W tym miejscu szczególne słowa uznania należą się moim zastępcom z tego okresu, współtwórcom sukcesu GPK Warszawa-Okęcie – pułkownikowi Andrzejowi Mackiewiczowi oraz pułkownikowi Andrzejowi Adamczykowi, który byli kolejno komendantami po moim odejściu do Komendy Głównej Straży Granicznej.
W dniu 17 października 1994 r. objąłem obowiązki zastępcy dyrektora Zarządu Kontroli Ruchu Granicznego Komendy Głównej Straży Granicznej (do 31.05.96 r. Biura Kontroli Ruchu Granicznego Komendy Głównej Straży Granicznej).
Był to niezmiernie wymagający i wyczerpujący fizycznie i emocjonalnie okres w moim życiu zawodowym, zasadnicza zmiana jakościowa, ilościowa i znaczne poszerzenie moich dotychczasowych obowiązków i zakresu odpowiedzialności: obowiązki moje obejmowały organizowanie, nadzorowanie i kontrolowanie wszystkich (lądowych, morskich, lotniczych) granicznych placówek kontrolnych Straży Granicznej przeprowadzających kontrolę graniczną osób przekraczających granicę, prowadzenie zadań kontrolnych związanych z bezpieczeństwem lotów w komunikacji międzynarodowej, prowadzenie kontroli radiometrycznej w przejściach granicznych oraz zaopatrzenie pionu kontroli ruchu granicznego w sprzęt i materiały niezbędne do przeprowadzania kontroli osób i pojazdów.
Do ważnych osiągnięć zaliczam uzyskanie środków finansowych z funduszu Unii Europejskiej na zakup przenośnych urządzeń do kontroli i ewidencji osób przekraczających granicę. Ich zakup pozwolił – dzięki możliwości przeprowadzania mobilnych kontroli – na przyspieszenie odpraw paszportowych i pełną komputeryzację odpraw granicznych oraz elektroniczną ewidencję osób i pojazdów przekraczających granicę. Pozwolił również na dokonywanie kontroli w pociągach, autobusach i w portach morskich. Rzeczpospolita Polska była jedynym państwem w Europie posiadającym tak nowoczesny system.
Dużo czasu przeznaczałem na przygotowanie wejścia Rzeczypospolitej Polskiej do Unii Europejskiej w obszarze Wymiar Sprawiedliwości i Sprawy Wewnętrzne w zakresie kontroli osób, towarów i środków transportu przekraczających granicę.
W dniu 16 listopada 2001 r. wyznaczony zostałem na stanowisko zastępcy Komendanta Głównego Straży Granicznej.
Był to najbardziej intensywny okres moim życiu zawodowym, w którym miałem okazję zmierzyć się bezpośrednio z największym zadaniem mojego życia zawodowego - wprowadzenie Rzeczypospolitej Polskiej do struktur zachodnioeuropejskich. Zadanie to zdominowało kilka kolejnych lat mojego życia zawodowego i zakończyło się pełnym sukcesem – przystąpieniem w dniu 1 maja 2004 r. Rzeczypospolitej Polskiej do Unii Europejskiej.
W tym czasie byłem odpowiedzialny za kontrolę ruchu granicznego i ochronę całej granicy państwowej: morskiej i lądowej, a także pracę operacyjną i dochodzeniowo-śledczą. Podlegało mi również Biuro Współpracy Międzynarodowej i Integracji Europejskiej, Centrum Koordynacji Działań, Laboratorium Kryminalistyczne a także GPK Warszawa-Okęcie.
Tuż po mianowaniu mnie na stanowisko, jeszcze w listopadzie 2001 r., przygotowałem wraz ze współpracownikami projekt zmian organizacyjnych w Straży Granicznej, tak aby weszły one w życie od stycznia 2002 r., a więc zaledwie półtora miesiąca później. Tempo prac i konieczność przygotowania zmian w przepisach organizacyjnych Straży Granicznej były przede wszystkim związane z planowanym przystąpieniem Polski do UE, a następnie wstąpieniem do strefy Schengen.
Były to przełomowe zmiany organizacyjne budujące spójny, zintegrowany system zarządzania, które uprościły procedury decyzyjne, zwiększył elastyczność kierowania oraz mobilność sił i środków. Połączone zostały piony kontroli ruchu granicznego i ochrony granicy państwowej oraz operacyjny i dochodzeniowo-śledczy na wszystkich szczeblach zarządzania. Zmiana ta służyła tworzeniu uniwersalnej służby granicznej do zwalczania przestępczości granicznej i nielegalnej migracji. W celu koordynacji zadań w głębi kraju podejmowałem działania, aby powołać nową jednostkę organizacyjną, którą udało się powołać w lipcu 2004 r. pod nazwą Nadwiślański Oddział SG. W tym miejscu szczególne uznanie należy się – już nieżyjącemu – pułkownikowi Miłosławowi Orawcowi za przygotowanie koncepcji powołania i organizacji Nadwiślańskiego Oddziału SG i pułkownikowi Jerzemu Stecowi, pierwszemu komendantowi, za zorganizowanie i sprawne dowodzenie tym oddziałem.
Za tak intensywnymi zmianami nadążyć musiał ewoluujący system szkolenia i doskonalenia zawodowego. W roku 2002 wprowadzono całościowy systemu zarządzania kadrami, złożonego ze związanych i komplementarnych systemów: naboru, szkolenia i doskonalenia zawodowego, opiniowania i programowania drogi zawodowej oraz typowania rezerwy kadrowej. Nowy model szkolenia zawodowego funkcjonariuszy uwzględnił wszechstronne przygotowanie do realizacji zadań zarówno w ochronie granicy państwowej, jak i kontroli ruchu granicznego.
Należy również pamiętać, iż zagrożenie terrorem na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej znacząco wzrosło w związku z naszym przystąpieniem do koalicji antyirackiej w 2003 r., wysłaniem do Iraku polskich wojsk oraz objęciem kontroli nad Sektorem Środkowo-Południowym w Iraku – co uczyniło z Rzeczypospolitej Polskiej możliwy i realny cel ataków terrorystycznych. W związku z powyższym nadrzędnym zadaniem Straży Granicznej, oprócz zapobieganiu nielegalnej imigracji, stało się niedopuszczenie do wjazdu na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej osób stanowiących zagrożenie terrorystyczne.
Jako jedną z konsekwencji systematycznie wzrastającego w tym czasie zagrożenia terrorystycznego (po ataku na World Trade Center w dniu 11 września 2001 r. i jego międzynarodowymi konsekwencjami, między innymi wojną w Afganistanie) wprowadzono w 2005 r. obecność uzbrojonych funkcjonariuszy Straży Granicznej na pokładach samolotów zagrożonych linii lotniczych wykonujących tzw. „rejsy zagrożone”.
W tym czasie przygotowałem wraz ze współpracownikami projekt Zasad etyki zawodowej funkcjonariuszy SG, które zarządzeniem Komendanta Głównego Straży Granicznej zostały wprowadzone do stosowania.
Ustanowiono nowe standardy kontroli ruchu granicznego pozwalających na swobodne przemieszczanie się przez granicę osób i przedmiotów w ramach UE oraz efektywne stosowanie procedur kontroli zgodnych z przepisami UE na granicy zewnętrznej.
W tym okresie zostały powołane zespoły do przygotowania planów działania do wprowadzania analizy kryminalnej (uruchomienie programu pilotażowego analizy kryminalnej w SG przewidziano w ramach środków z Funduszu Schengen) oraz do wdrożenia systemu analizy ryzyka, który służy właściwemu ukierunkowaniu działań, alokacji sił i środków.
Opracowano koncepcję i założenia Centralnej Bazy Danych Straży Granicznej oraz zbudowano szczelną infrastrukturę ochrony granicy budując i rozbudowując strażnice na wschodniej granicy; dzięki temu średnia długość ochranianego odcinka uległa skróceniu do około 22 kilometrów.
Wszystkie te działania realizowane były ze środków finansowych z funduszów pomocowych UE na zakup nowoczesnego sprzętu transportowego, urządzeń noktowizyjnych i termowizyjnych.
Opracowana została koncepcja technicznego wzmocnienia granicy państwowej, a następnie rozpoczęto przygotowania do wzmocnienia ochrony wybranych odcinków zewnętrznej granicy UE z wykorzystaniem szeregu środków i urządzeń technicznych.
Przygotowany został program budowy zintegrowanego i zautomatyzowanego radiolokacyjnego systemu ochrony wybrzeża, który zapewnia pełną kontrolę radiolokacyjną morza terytorialnego, morskich wód wewnętrznych i jest także wykorzystywany przez służby ratownicze, wojskowe oraz administrację morską.
Intensywna współpraca z naszymi unijnymi partnerami miała na celu jak najlepsze przygotowanie Rzeczpospolitą Polską do planowanej akcesji do Unii Europejskiej; obie misje ewaluacyjne w latach 2002-2003 potwierdziły gotowość Rzeczypospolitej Polskiej do akcesji do UE w obszarze spraw wewnętrznych i wymiaru sprawiedliwości.
Przygotowano propozycję zmian w przepisach prawnych w zakresie zwalczania przestępczości granicznej: nielegalnej migracji, przemytu osób, zorganizowanej przestępczości granicznej oraz rozszerzenia uprawnień operacyjnych Straży Granicznej i dodania prawa do przeprowadzania operacji specjalnych, także za granicą.
Wszystkie te zmiany wprowadzane były we współpracy podległymi mi dyrektorami. Najistotniejszy udział w ich przygotowaniu i przeprowadzeniu miał pion kontroli ruchu granicznego z – już nieżyjącym – dyrektorem pułkownikiem Januszem Rogaczem. Równie ważny był udział pionu granicznego z – już nieżyjącym – dyrektorem generałem brygady Szymonem Wieczorkiem. Znaczący wkład w przygotowanie i realizację zmian wnieśli również generał brygady Marek Adamczyk, pułkownik Tadeusz Pękala, kontradmirał Piotr Stocki i kapitan Tomasz Pest. Bardzo dziękuję dyrektorowi Biura Prawnego płk Marcinowi Własnowolskiemu za przeprowadzenie stosownych procedur prawnych.
Dzięki tym kilkuletnim przygotowaniom polska Straż Graniczna stała się nowoczesną europejską służbą graniczną i była w pełni gotowa na zniesienie kontroli granicznej osób, towarów i pojazdów na granicach wewnętrznych UE z dniem 1 maja 2004 r. – czyli dniem przystąpienia do Unii Europejskiej.
W dniu 12 maja 2004 roku otrzymałem nominację na stopień generała brygady Straży Granicznej – cytat z uzasadnienia nominacji: „Pan Generał jest współtwórcą dokonanych w 2002 r. zmian organizacyjnych jednostek granicznych na obecnej zewnętrznej granicy Unii Europejskiej. Ma Pan wielkie zasługi w wyposażeniu przejść granicznych w nowoczesny sprzęt i urządzenia kontrolne. Pańskie talenty znalazły wyraz także w opracowaniu i wprowadzeniu w życie nowego modelu kształcenia w Straży Granicznej – systemu, który w pełni odpowiada unijnym wymaganiom.”.
W dniu 6 października 2005 r. powierzono mi pełnienie stanowiska Komendanta Głównego Straży Granicznej. Po powołaniu nowego rządu obowiązki Komendanta Głównego Straży Granicznej objął w dniu 3 listopada pułkownik Straży Granicznej Mirosław Kuśmierczak.
W dniu 27 stycznia 2006 r. zostałem zwolniony ze służby i przeniesiony w stan spoczynku.
Podsumowanie
Wraz z upływem czasu i rozwojem polskiej demokracji zmieniały się priorytety polskiej polityki i zagrożenia międzynarodowe, ale zawsze nadrzędnym celem mojej służby Ojczyźnie było rzetelne wykonywanie moich zadań i obowiązków, nawet jeżeli wiązało się to z narażeniem mojego zdrowia i życia.
Wszystkie powyższe osiągnięcia nie byłyby możliwe bez wspaniałych funkcjonariuszek i funkcjonariuszy Straży Granicznej, którymi miałem zaszczyt dowodzić.
Przez cały okres swojej służby Ojczyźnie, z wielką determinacją i zaangażowaniem walczyłem o to, aby moja Ojczyzna była jak najlepiej przygotowana do zwalczania zagrożeń występujących w czasie mojej czynnej służby.
Ojczyzna była, jest i pozostanie dla mnie, żołnierza i funkcjonariusza, dobrem najwyższym – ślubowałem stać nieugięcie na straży jej niepodległości i suwerenności oraz strzec nienaruszalności granicy państwowej Rzeczypospolitej Polskiej, nawet z narażeniem życia – i dokładnie to robiłem przez cały okres mojej służby jako funkcjonariusz służb granicznych.
gen. bryg. Marian Kasiński
Robert MARKO
Placówka Straży Granicznej w Gdańsku – Rębiechowie
Morski Oddział Straży Granicznej im. płk. Karola Bacza – Gdańsk
PLACÓWKA STRAŻY GRANICZNEJ W GDAŃSKU – RĘBIECHOWIE |